Nie no serio nie wiem co mnie wzięło, żeby wracać w ogóle te prawie 4 miesiące temu, wykończyłem Malinowskiego, to mogłem nie wracać, ale włączyło mi się "kobiecie się nie odmawia"
Nie no serio nie wiem co mnie wzięło, żeby wracać w ogóle te prawie 4 miesiące temu, wykończyłem Malinowskiego, to mogłem nie wracać, ale włączyło mi się "kobiecie się nie odmawia" ;)