Symulacja polityczna

Karolu ja bym chciał być bardziej aktywny ale jest jak jest życie prywatne itp. Chociaż teraz znalazłem trochę więcej czasu i mam nadzieje że będę wystarczająco aktywny ;) :)

Pamiętaj, że Car jest po mieczu Hohenzollernem, więc może rościć sobie do nich prawo, jako książę Prus. ;) Jeśli już komuś mieliby oddawać, to bardziej Niemcom.
Co do Łukaszenki, to nie słyszałem tego, a irl on raczej nie jest zbyt przychylnie nastawiony do polskiej mniejszości. W grze jest lepiej, ale też bez jakichś szaleństw.
Chociaż kiedy na tron wstąpi tam Kola Łukaszenka, to pewnie stosunki polsko-białoruskie będą się jeszcze bliższe i może wtedy będzie można faktycznie pomyśleć o jakiejś konfederacji.

Akurat Łukaszenka, kiedy został prezydentem, gdzieś koło 1995 roku stwierdził, że jeżeli Polska poprosi Białoruś o Kresy, to będzie za oddaniem Polsce tych terytoriów, ex dwór Rosyjski też by oddał Królewiec, bo uważają, że to nie są rosyjskie ziemie i trochę racji mają, bo w ustaleniach Jałtańskich miały to być Polskie ziemie, ale ostatecznie trafił do Rosji, co tak jak mówię im się nie podobało, ale może obecny Car może ma inne poglądy na ten temat ;)

Nikt nie jest i nie był za oddawaniem żadnych ziem ani federalizacją. Nie wiem skąd w ogóle taki pomysł? :shock:

Dominik, mam nadzieję, że będziesz teraz bardziej aktywny, niż ostatnio ;)

A i pytanie do GM-a. Obecne władze w Rosji dalej są zainteresowane oddaniem Królewca? I czy Białoruś będzie zainteresowana oddaniem tej części Kresów? Czy może bardziej są za federalizacją z Polską?
Oczywiście pytania czysto hipotetyczne i do zrealizowania w przypadku naszej wygranej ;)

Pomyłka. Chodzi o stowarzyszenie :)

Chyba zapomniałeś, że ja jestem szefem partii ;)

Ja robię stowarzyszenie dla każdego ale zdecydowanie na swój sposób, inspirując się swoim doświadczeniem z nieco innej formy symulacji państwa :)

Ale wiesz, ja już eksperymentowałem trochę z "partią dla każdego", ale średnio się to udało ;) Dlatego też z lewicowców świadomie zrezygnowałem, ale to bardziej byli socjaliści, niż typowa lewica, bo w sprawach światopoglądowych to takie centrum, podobnie jak choćby w realu SLD, czy choćby PPS.

To.ma być stowarzyszemie dla każdego - na pograniczu Palikota i Kukiza :)