Post autor: Aleksander Lichtenberg » 26 gru 2018, 0:26
Gdy widzę, że coraz więcej osób jest chorych na odrę, a coraz mniej rodziców szczepi swoje dzieci- trzeba coś z tym zrobić. Kto odmawia swojemu dziecku ochrony przez szczepienie naraża zdrowie i życie nie tylko swojego dziecka, ale także zagraża innym. Nie możemy pozwolić, aby przeznaczać wielkie kwoty na leczenie odry wśród miliona osób. Ta choroba może też w każdej chwili zmutować, stać się znów niebezpieczna. Ryzyko mutacji jest tym mniejsze, im jest mniej możliwych nosicieli.
Jeśli kary nie przyniosą efektów, należałoby pomyśleć nad środkami przymusu bezpośredniego. Rozsądne wydaje się również nieprzyjmowanie nieszczepionych dzieci do przedszkoli i szkół.
Gdy widzę, że coraz więcej osób jest chorych na odrę, a coraz mniej rodziców szczepi swoje dzieci- trzeba coś z tym zrobić. Kto odmawia swojemu dziecku ochrony przez szczepienie naraża zdrowie i życie nie tylko swojego dziecka, ale także zagraża innym. Nie możemy pozwolić, aby przeznaczać wielkie kwoty na leczenie odry wśród miliona osób. Ta choroba może też w każdej chwili zmutować, stać się znów niebezpieczna. Ryzyko mutacji jest tym mniejsze, im jest mniej możliwych nosicieli.
Jeśli kary nie przyniosą efektów, należałoby pomyśleć nad środkami przymusu bezpośredniego. Rozsądne wydaje się również nieprzyjmowanie nieszczepionych dzieci do przedszkoli i szkół.